Poradnik: Jak ochronić krocze podczas porodu?

Cz. II Co możesz zrobić podczas porodu?

W tym materiale przedstawię Ci metody, dzięki którym zwiększysz swoje szanse na ochronę krocza podczas porodu.

Cześć, z tej strony Katarzyna Kowal, czyli założycielka platformy dla kobiet w ciąży Momama, trenerka medyczna i edukatorka kobiet w ciąży i po porodzie oraz promotorka nowoczesnego położnictwa.
Witam Cię w 2 części
naszego poradnika i od razu informuję Cię, że jeśli nie zapoznałaś się z poprzednimi materiałem to zrób to koniecznie teraz.

Bądź gotowa na ochronę krocza!

Jednym z największych błędów popełnianych przez kobiety rodzące to brak przygotowania i zaznajomienia się z metodami ochrony krocza przed wejściem na salę porodową. Podczas porodu nie ma czasu na tłumaczenie, czy szukanie czegokolwiek. Dzięki temu, że jesteś tutaj dzisiaj z nami, dowiesz się, w jaki sposób możesz wesprzeć ochronę krocza podczas porodu. 

Stworzyłam ten wpis specjalnie dla Was, ponieważ w ostatniej ankiecie jako największą obawę podczas porodu podałyście RUTYNOWE NACIĘCIE I GŁĘBOKIE PĘKNIĘCIE KROCZA.

Obiecuję Ci, że po zapoznaniu się z tym materiałem zmniejszy się Twój lęk przed porodem. Otrzymasz sprawdzone metody jakich nie znajdziesz nigdzie indziej.

Skąd wiem, że nasze metody działają?

Jak już wspominałam w poprzednich wpisach nasz zespół to aż 13 specjalistów. Ginekolodzy, położne, fizjoterapeuci. Poprosiłam każdego z nich, aby wypisał z własnego doświadczenia, jakie metody na ochronę krocza sprawdzają się na sali porodowej. Mam nadzieję, że dzięki naszemu doświadczeniu nie popełnisz błędów i unikniesz nacięcia krocza, tak, jak do tej pory dzięki zdobytej od nas wiedzy, udało się wielu naszym obserwatorkom profilu instagramowego @momama_twojaciaza i klientkom platformy momama.pl

Zresztą najlepszy potwierdzeniem naszych działań są wiadomości jakie od Was ostatnio dostałam! 
Dlaczego tak szczegółowo zajmujemy się tematyką nacięcia i głębokiego pęknięcia krocza?

Statystyki pokazują, że aż 80% kobiet w ciąży obawia się porodu. Bardzo duża grupa z obawy przed nacięciem lub głębokim pęknięciem, decyduje się na cesarskie cięcie bez konkretnych wskazań medycznych. A przecież cesarskie cięcie to poważna operacja, która powoduje ból i potrzebę rehabilitacji. Dlatego już teraz zachęcam Cię do zapoznania się z najlepszymi metodami na ochronę krocza podczas porodu. Nie pozwól, aby zdominował Cię strach przed porodem naturalnym. Zdobądź wspólnie z nami niezbędną wiedzę i ochroń swoje krocze przed okaleczeniem.

O samym zabiegu opowiadałam w 1 części tego mini kursu, jednak wciąż pytacie mnie w wiadomościach, czy to boli i czy wykonuje się nacięcie w znieczuleniu? Wiem, że Was martwi sam moment nacięcia, jednak należy pamiętać, że po nacięciu bardzo ważna jest rehabilitacja blizny, gdyż zaniedbanie w tej kwestii może powodować ból, dyskomfort, ciągnięcie.

Czy nacięcie boli?

W większości przypadków samo nacięcie nie jest odczuwalne przez kobiety. Krocze nacina się na szczycie skurczu, gdy główka napiera na krocze i je maksymalnie rozciąga. To dlatego, że w tym momencie tkanka jest niewrażliwa i kobieta nie odczuwa bólu. Jeśli ból się pojawi oznacza to, że nacięcie zostało wykonane nieprawidłowo lub w złym momencie.

A jak jest ze znieczuleniem?
Tutaj nie ma jednoznacznej odpowiedzi, bo o ile do szycia zawsze podawane jest znieczulenie, to do samego cięcia już niekoniecznie. Wszystko zależy od danej sytuacji, od dynamiki porodu i od personelu medycznego.

A teraz dowiesz się, jak przygotować możesz ochronić swoje kroczę podczas porodu.
1. Omów ze swoją położną plan porodu i postaw na współpracę.

Z poprzedniego wpisu wiesz już, że plan porodu to dokument medyczny. Powinien zostać omówiony i dołączony do dokumentacji medycznej pacjentki

Dziś chcę Ci powiedzieć, jak ten plan wcielić w życie. W wyjaśnieniu tej kwestii pomogła nam nasza położna Marta Mszanowska, która codziennie podczas pracy na sali porodowej rozmawia z pacjentkami na temat planu porodu.

Kiedy powinnaś przekazać plan porodu?
Zaraz po przyjęciu na oddział (lub wcześniej, jeśli masz taką możliwość i wiesz konkretnie, z którą położną będziesz rodzić). Jeśli dobrze go wykonasz, Twojej położnej również łatwiej będzie działać. Położne w szpitalach najczęściej spotykają się z planem wydrukowanym z Internetu. Czasami lepiej w kilku punktach własnymi słowami opisać, co jest dla Ciebie ważne – tak, to również będzie plan porodu!

Nie oczekuj, że ktoś z personelu zapyta Cię o Twój plan porodu, bo możesz się nie doczekać. Wyjaśniam, plan porodu jest w standardzie opieki okołoporodowej, więc jeśli go przygotowałaś, musi zostać uwzględniony. Poinformuj o nim personel medyczny zaraz po przyjęciu na oddział, nie czekaj, aż ktoś Cię o niego zapyta.

2. Aktywność podczas porodu jako klucz do ochrony krocza.

Poród to ruch dlatego tak dużo mówię o aktywności fizycznej w ciąży. Nie tylko złagodzisz dolegliwości bólowe czy zwiększysz elastyczność tkanek (również te na kroczu). Dodatkowo pomożesz dziecku lepiej wstawić się w kanał rodny tak aby główka dziecka napierała równomiernie na wszystkie tkanki Twojego krocza. Wystarczą odpowiednie pozycje i ruchy miednicą.
Twój poród powinien odbywać się w ruchu. Jest na ten temat wiele badań, piszecie nam również o tym w wiadomościach. Podczas kręcenia naszej szkoły rodzenia na sali porodowej dziewczyny były zaskoczone, jak wiele możliwości daje łóżko porodowe!

Jak więc rodzić aktywnie?

Przyjmuj różne pozycje, tańcz, wchodź i schodź po schodach, użyj krzesełka, drabinek i piłki, rób to, co czujesz, że przybliża Cię do porodu. 

W II fazie porodu nastaw się na pozycje wertykalne. Dlaczego? 

W pozycji leżącej na plecach nie ma możliwości wychylenia miednicy do tyłu i główka obciąża tylną ścianę pochwy, zwiększając tym samym ryzyko pęknięcia tkanek. W pozycjach wertykalnych do pęknięć dochodzi rzadziej, a jeśli już się przydarzą, to są niewielkie i płytkie. Podczas porodu w pozycji wertykalnej będziesz czuła, co robisz i ustawisz miednicę w najlepszym dla siebie położeniu. Dodatkowo aktywny poród pomaga zmniejszyć ból porodowy, więc to drugi ważny powód, aby je przyswoić. 

Poniżej przedstawiam Ci ulubione fragmenty z naszej szkoły rodzenie gdzie przez ponad 30 minut pokazujemy prawie 15 różnych pozycji zarówno w I jak i II fazie porodu
(znajdziesz je na platformie w etapie II Szkoły Rodzenia)

3. Nauka oddechu

W aktywnym porodzie bardzo ważny jest również oddech, który nie tylko pomaga łagodzić ból, ale również go usprawnia. Oddech podczas porodu powinien być miarowy i przeponowy, a odpowiednio wykonywany daje bardzo wiele korzyści:

  • lepsze dotlenienie organizmu matki oraz dziecka (skurcze macicy wywierają nacisk na naczynia krwionośne, oddech przeponowy dobrze to wyrówna),
  • rozluźnienie mięśni, w tym mięśni brzucha i dna miednicy, co przyśpiesza rozwarcie szyjki macicy,
  • uspokojenie i zrelaksowanie ciała.

Badania potwierdzają, że prawidłowy oddech jest drugą po pozycjach wertykalnych metodą, która realnie wpływa na zmniejszenie bólu porodowego. Ćwiczenia oddechowe podczas porodu związane są ściśle z określonym rytmem skurczów macicy, dlatego ważne jest, aby były synchronizowane. To sprawia, że akcja porodowa przebiega sprawniej, zwiększa się szansa na ochronę krocza a ból jest znacznie mniej odczuwalny. 

Oddech pomaga także w II fazie porodu i ma wpływ na ochronę krocza. Parcie na wydechu spowalnia drugi okres porodu i dzięki temu tkanki krocza mają czas się zaadoptować i przygotować.

Na każdym treningów przygotowujących do porodu na platformie Momama poświęcamy kilka minut na pracę z oddechem.

4. Ciepłe okłady? Bądź na nie przygotowana!

Położne, które wspierają działanie platformy momama, bardzo często dzielą się wskazówkami wprost z porodówki. Jako jedną z najczęściej stosowanych metod podały właśnie okłady, które są łatwo dostępne i przynoszą szybkie efekty. Kiedy z nich skorzystać? 

W II fazie porodu warto do pozostałych technik dołączyć tę z ciepłymi okładami. Pomogą Ci one się rozluźnić i zbudować zaufanie z położną. Ciepło Cię odpręży i zmniejszy ryzyko pęknięcia. Ciepłe okłady stosuje się bezpośrednio na krocze. Tutaj może pomóc również partner, jeśli planujesz poród z osobą towarzyszącą. 

5. Kręć na piłce ósemki biodrami.

Duża piłka gimnastyczna to najlepszy przyjaciel kobiety podczas porodu. Ćwiczenia na piłce gimnastycznej powinnaś rozpocząć już w trakcie ciąży. Kręcenie ósemek przygotowuje miednicę do porodu, rozluźnia i redukuje ból pleców. Dodatkowo nauczysz się pozycji wertykalnych z wykorzystaniem piłki, dzięki czemu na sali porodowej będziesz doskonale wiedziała co robić. Użycie piłki na sali porodowej pomaga dziecku łatwiej wstawić się w kanał rodny.

Ćwiczenia na piłce porodowej pomagają:

  • wzmocnić więzadła, ścięgna i mięśnie wokół miednicy,
  • ustabilizować dziecko w optymalnej pozycji porodowej, co przybliży Cię do porodu z ochroną krocza,
  • wzmocnić dolną część pleców i złagodzić ich ból,
  • otworzyć miednicę, co ułatwi dziecku wstawić się w kanał rodny i ochronić krocze,
  • skrócić poród, usprawniając akcję porodową,
  • zmniejszyć ryzyko cięcia cesarskiego,
  • złagodzić poród,
  • zmniejszyć stres, 
  • usprawnić przepływ krwi do macicy.

Jak widzisz piłka gimnastyczna niesie ze sobą bardzo wiele korzyści zarówno w ciąży, jak i podczas porodu. Pamiętaj, żeby czerpać wiedzę od specjalistów i ćwiczyć z trenerami, którzy są wyszkoleni do pracy z kobietami w ciąży, jak np. robimy to my na platformie Momama.

6. Odprężenie – naucz się rozluźniać.

Pewnie wiele z Was przeczytało to hasło i stwierdziło, że jest to nierealne. No bo jak się rozluźnić, gdy odczuwasz ból i niepewność? Przepis jest całkiem prosty. Zastanów się, jakie elementy wpływają na Twoje rozluźnienie w życiu codziennym. Może jest to ulubiona muzyka, albo miękka poduszka, bez której nie możesz zasnąć. To może być cokolwiek, co sprawia, że czujesz się bezpiecznie i komfortowo. A jak to wpływa na ochronę krocza podczas porodu? Otóż Twoje ciało jest bardzo mądre i reaguje na bodźce, które zna. Jeśli zadbasz o odpowiednie rozluźnienie w trakcie porodu, łatwiej będzie Ci ochronić krocze, bo Twoje tkanki będą bardziej współpracowały. 

Wiemy, że trudno może być Ci rozluźnić mięśnie dna miednicy, gdy główka dziecka mocno napiera i parcie jest duże. Warto wtedy zwrócić uwagę na całe swoje ciało. Zwróć uwagę, czy masz zaciśnięte dłonie w pięści, podkurczone stopy, zaciśniętą szczękę. Gdy rozluźnisz inne części swojego ciała, także mięśnie krocza może uda się rozluźnić.

7. Spakuj się dobrze do porodu.

W czasie prowadzenia zajęć szkoły rodzenia, zawsze powtarzam, że nasza wiedza zebrana na spotkaniach przygotowujących do porodu jest naszą najlepszą „wyprawką”. Wybór dobrej szkoły rodzenia oraz położnej środowiskowej powinien znaleźć się jako punkt pierwszy na Waszej liście wyprawkowej. Tego wyboru najlepiej dokonać od razu po 22 tygodniu ciąży. Jeżeli ten punkt listy został odhaczony, to możesz powoli myśleć o kompletowaniu rzeczy dla siebie i maluszka. Rzeczy dla mamy i dziecka, jak również torbę, którą weźmiesz do szpitala, najlepiej przygotować do 34-36 tygodnia ciąży (ze względu na to, że zdarzają się porody przedwczesne).

Do porodu potrzebujesz:

  • dowód osobisty, kartę ciąży, potwierdzony wynik grupy krwi Wynik GBS, ostatnie USG i morfologię, dokumenty dotyczące ewentualnych chorób ciąży (np. dzienniczek pomiarów glukozy, ciśnienia tętniczego krwi),
  • koszulę do porodu, kapcie i klapki pod prysznic, ciepłe skarpetki,
  • duże podpaski, majtki z siatki, ręcznik kąpielowy i mały ręczniczek (do wytarcia czoła, pleców), 
  • wodę z dziubkiem, przekąski dla Ciebie i osoby towarzyszącej,
  • pomadkę nawilżającą, 
  • ładowarkę do telefonu + powerbank, 
  • gumkę do włosów, oraz inne przedmioty, bez których nie możesz się obyć.

Muszę wspomnieć, że czasami, mimo najlepszego przygotowania cięcie będzie niezbędne. Nasza położna Daria Waszkiewicz spotkała się z sytuacją, gdy kobieta na porodówce była przygotowana kompleksowo, jednak tkanki jej krocza w ogóle się nie rozciągały. W takiej chwili, gdy zagrożone jest życie dziecka i mamy z dużym prawdopodobieństwem dojdzie do nacięcia. Nie obwiniaj się, zrobiłaś wszystko, co mogłaś, aby urodzić bezzabiegowo. Gdy wszystkie metody zawiodą, zawsze wybieraj mniejsze zło i myśl o bezpieczeństwie swoim i dziecka.

To był Twój ostatni krok przygotowania do porodu z ochroną krocza i zarazem ostatni wpis z naszego mini poradnika. Jestem dumna z Waszego zaangażowania i determinacji, z jaką przygotowujecie się do dobrego porodu. Liczę, że zostaniecie na dłużej i aktywnie będziecie uczestniczyć w kolejnych wydarzeniach i akcjach, które wspólnie z całym zespołem dla Was przygotowujemy.

 Kasia z momama.