Z badań z badań wiemy, że:
– spokojny, wydłużony wydech
– świadome rozluźnianie ciała
zmniejszają napięcie tkanek krocza i pomagają je chronić.
Dlatego dziś zaczniemy od tego, na co masz największy wpływ:
oddech i rozluźnienie w napięciu.
Nie interesuje nas „ładny oddech do medytacji”.
Interesuje nas oddech, który rozluźnia dno miednicy, pomaga przetrwać skurcz, i którego możesz użyć w momencie „ring of fire”.
I tu nie będę tylko opowiadać – chcę, żebyście to poczuły.
Przejdziemy przez bardzo prostą, bezpieczną praktykę, którą możecie robić już od dziś w domu.
Nie potrzebujecie maty ani stroju sportowego – wystarczy wygodne ubranie i krzesło albo kawałek podłogi.
